8 replies on “Nic się nie da w tych Kielcach nagrać!!!”
No, to połączenie ze świerszczem brzmi dość… dziwnie. W sierpniu właśnie czemuś często się to zdarza.
w nocy świerszczy u nas pełno za oknem
Wątpię, żeby to były świerszcze. Raczej pasikoniki jakieś. Świerszcz rzeczywiście jest tutaj, na nagraniu, ale to o tej porze rzadkość. To ten taki bardziej ćwierkający dźwięk.
No właśnie dlatego chciałam wam pokazać to dziwactwo natury.
a to u mnie świerszczy
łałłłł ale fajny świerszcz ostatni raz słyszałem świerszcza u mojej babci w 2001 roku zagnieździł się taki 1 w wuzkarni 🙂
8 replies on “Nic się nie da w tych Kielcach nagrać!!!”
No, to połączenie ze świerszczem brzmi dość… dziwnie. W sierpniu właśnie czemuś często się to zdarza.
w nocy świerszczy u nas pełno za oknem
Wątpię, żeby to były świerszcze. Raczej pasikoniki jakieś. Świerszcz rzeczywiście jest tutaj, na nagraniu, ale to o tej porze rzadkość. To ten taki bardziej ćwierkający dźwięk.
No właśnie dlatego chciałam wam pokazać to dziwactwo natury.
a to u mnie świerszczy
łałłłł ale fajny świerszcz ostatni raz słyszałem świerszcza u mojej babci w 2001 roku zagnieździł się taki 1 w wuzkarni 🙂
Koniki polne, ja tam świerszczy nie słyszałam.
Był jeden.